ale chce miec zegar w kuchni, na bialej scianie powinien zawisnac  jeden z nich ,  tylko ktory wybrac?                                                                                                  zegar numer 1  cena £ 6,39                                         moj faworyt ze wzgledu na biel i ksztalt wskazowek 
zegar drugi cena £ 9,59-troche jak spalony na brzegachzegar trzeci cena £ 17,99 -tez fajny bo bialy i taki bardziej ,,londynski,,
 zegar czwarty cena £ 15,99 - wskazowki jakie lubie , motyw kawowy idealny do kuchni , tylko ta czerwien bije w oczy ....  czuje sie jak ten osiolek co mu w zloby dano , w jednym owies  w drugim siano :)  na koniec  jeszcze jeden tak  zeby wam pokazac tylko bo fajny , ale  z zoltym sobie nie powiesze ;) cena £ 19,99
zegar czwarty cena £ 15,99 - wskazowki jakie lubie , motyw kawowy idealny do kuchni , tylko ta czerwien bije w oczy ....  czuje sie jak ten osiolek co mu w zloby dano , w jednym owies  w drugim siano :)  na koniec  jeszcze jeden tak  zeby wam pokazac tylko bo fajny , ale  z zoltym sobie nie powiesze ;) cena £ 19,99     I juz chyba ostatni ale cena wydaje sie wygorowana jak na te kilka drutow wygietych bo prawie £ 20 kosztuje
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 





 
 
ja bym wybrała trzeci. buziaki
OdpowiedzUsuńMnie się podoba pierwszy i trzeci.
OdpowiedzUsuńpierwszy;-) a mój teściu mówi tak: nie mam zegarka ale mam czas;-)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem tez pierwszy i trzeci, no i ten ostatni jest fajny, ale cena...
OdpowiedzUsuńa ja zachorowałam na taki dworcowy, ale do pokoju :) w kuchni czasu nie liczę :):):) ale obstawiam na trzeci, jest cudny
OdpowiedzUsuńmam w kuchni na sicanie zegar o grubych ciemnych metalowych ramach i cyferblacie identycznym prawie jak ten z pierwszego zdjecia. Podobaja mi sie trzeci i ostatni.
OdpowiedzUsuńbuziole
Basia
oj zeby tam mozna w sklepie wskazowki poprzekladac to wzielabym trzeci ze wskazowkami pierwszego ;) dziekuje za komentarze,
OdpowiedzUsuńModele ,,dworcowe,, i takie w grubej ramie ciemnej tez sa oczywiscie , ale ze wzgledu na kosmiczna cene nie bralam ich pod uwage
hey, trzeci i ostatni....ale chyba trzeci:) no chyba, ze kochasz victoria station , to ostatni:)
OdpowiedzUsuńbuziaki....ewka
mnóstwo tu u Ciebie inspiracji!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula