30 mar 2010

szybki obiad...

Pragne doniesc  ,ze na wyspach  znow pada :) nic nowego w sumie...ale jak taka pogoda to nic sie nie chce. W zwiazku z tym dzis byl szybki obiad  i jeszcze szybszy deser :)  Na pierwsze , glowne i jedyne danie  zrobilam Philadelphia Smoked  Salmon Tagliatelle. Szybkie i dobre  ,oto skladniki  dla ok 4 glodomorow;

400g makaronu tagliatelle
opakowanie serka filadelfia  ze szczypiorkiem
125g wedzonego lososia
sok z 1/4 cytryny
100ml mleka
sol i pieprz
    kroimy lososia w drobne  paski ,  gotujemy makaron ,   odcedzamy    a do garnka  wkladamy serek  filadelfia  + 100ml mleka+ sok z cytryny , podgrzac , pomieszac, posolic ,popieprzyc ;)
wrzucic makaron ,  delikatnie  wymieszac z sosem ,   teraz mozna dolozyc pokrojonego lososia,  znow delikatnie  zamieszac ,  wylozyc na talerze ,   mozna   udekorowac  lisciem jakim zielonym i grubo mielonym pieprzem .Krotko mowiac  znow  pieprzymy  , uwazajcie zeby nie przesadzic ;)
 srednie to zdjecie , wiem   ale wybaczcie   nie bylo czasu na fotografowanie jak slina leciala  ;) i chcialam juz tylko usiasc i jesc. Myslami bylam juz przy deserku ;)
 jak wspomnialam juz wczesniej  obiad mial byc szybki  wiec muffinki  czekoladowe  z migdalami
-przepis  na ciasto z mikrofalowki
piesa  jak zwykle   czeka   a moze  cos  skapnie....


Obiad i deser serwowane byly wczoraj , niestety blogger odmawial wspolpracy i za cholere nie chcial dodac zdjec. Postanowilam  jednak ,ze  i tak je wkleje  , dzis jak widac  sie udalo. Widocznie blogger  byl w lepszym humorze czego wam rowniez  zycze :)











28 mar 2010

Niedzielne zakupy...

Poniewaz w kuchni zabraklo mi kilku rzeczy postanowilam nie czekac do poniedzialku i czym predzej pobieglam dokupic brakujacych produktow.  Mialam dzis ochote na sernik a to jak wiecie nie moze czekac ! Przy okazji  jak zawsze  ;)  wpadly mi w rece  sliczne  silikonowe foremki do muffinek, silikonowy pedzel  do maziania po ciastach i ciasteczkach oraz  silikonowa  szpatula  , ktorych to jestem fanka  i mam w kilku kolorach :)  takiego mam fioła i juz :)



25 mar 2010

za 10 dni Wielkanoc ...

Kilka dni temu postanowilismy ,ze juz najwyzszy czas  wyslac kartki swiateczne. W tym roku  kartki zrobilam wczesniej a nie jak zazwyczaj na ostatnia chwile  wiec jest dosc  duza szansa ,ze zostana doreczone na czas!
 jedna imieninowa 
a ta sie troche krzywo uszyla ;)
 i ta  tez...   :)   ale co tam  :)




24 mar 2010

dlaczego piesa ukochala sobie kanape?

Nikita jest  madrym szczeniakiem, siada na komende, pozera wszystkie napotkane paprochy, niteczki, karteczki.Uwielbia z rana porwac komus  skarpete i cieszy ja  ,ze za nia biegamy ;) W kuchni grzecznie siedzi i czeka  az  cos  ze stolu spadnie, i moze to byc marchewka ,cukinia,pomidor , cokolwiek...    Cebuli nie lubi  ale szczypiorkiem nie gardzi.   Wczoraj  doszla do nas przesylka  z  zamowiona karma dla szczeniaka.Tzn. zamowilam dla szczeniaka  przyszla  dla  starszego... no comment.Wczesniej sie tym nie interesowalam i nie zdawalam sobie sprawy jakie to wazne  aby karma  byla dobrej jakosci i z odpowiednim skladem !  Bo taki  np. pedigreepal , ktory  rzuca sie w oczy , nachalnie , swoim zajeb.... zoltym opakowaniem ,jest  jedna  z najbardziej rozpoznawalnych  pasz.   Tak , to jest  pasza !   zawiera  az  4% kurczaka np. lub innego zwierza.  To tak jakby  jesc kielbase  z  mikroskopijna  zawartoscia miesa...wypelniona maczka kukurydziana i innymi przetworami z kukurydzy np.  Nasz  maly psiak  z poczatku bardzo nieufnie odniosl sie do przesylki, chyba przerazila ja  wielkosc  paczki .  Naturalnie po otwarciu paczki  piesa byla  przeszczesliwa!   Ukochala sobie kanape...  ale  niestety   kanapa jest moja ! jest biala i taka ma pozostac , W tym temacie nie ustapie, dlatego piesa  dostala swoja miniaturowa kanapke.Uszylam ja  z mojej ukochanej  krateczki , wypelnienie z materaca z pianki . Pokroilam moim nowym ,fantastycznym nozem  co mi go Ewka sprezentowala 2 tygodnie temu !     Nikita polubila  swoja kanape ,odczepila sie od mojej  i znosi tam wszystko co uda sie  porwac .
 a nizej   zdjecie  z 10kg paczuszka karmy , zapas   na dluzszy czas

 pies na opakowaniu jest wiekszy od  niej ;)
i pelnia szczescia  kiedy udalo sie  wsadzic pysk w sam srodek dobrego :)






16 mar 2010

zegnaj bialy dywanie...

 a tak  go lubilam...  uwielbialam go wrecz ...  a teraz  lezy   w wielkim worku , schowany w miejscu absolutnie bezpiecznym.     Mamy  nowego  domownika i dlatego wlasnie  salon przeszedl  transformacje. Zamiast bialego  dywanu   leza   biale  maty, niekoniecznie  uzywane zgodnie  z przeznaczeniem . Wszyscy mamy nadzieje, ze to sie szybko zmieni  a w domu znow  zapanuje  lad i porzadek .  A oto sprawczyni calego zamieszania ; 

Pinczer   miniaturowy  ,  kopia  dobermana   a nie  ratlerka !
 Nazywam sie   NIKITA i  mam prawie 7 tygodni !
jak podrosne  bede postrachem okolicy ;)
 o prosze jaka jestem  wielka !  z 20cm  wzrostu! jak niezly kurczak
Kiedy  akurat nie obsikuje podlogi i nielicznych dywanikow jakie  pozostaly w domu - wypoczywam.
 Na szczescie  mam duzo zabawek i nie zjadlam jeszcze nic  z domowego wyposazenia :)






10 mar 2010

3 min. emergency cake

Dzieki  Ewce  moge  je  zrobic  zawsze  i o kazdej porze ,  w dodatku w mikrofalowce . Nie jest to  tort z najlepszej cukierni w miescie ,  ale jak sie  nie ma  a musi  koniecznie to  przepis  pomocny bardzo.
 1 jajo 
4 lyzki maki  
4 lyzki cukru
2 lyzki cacao
3 lyzki mleka
 3 lyzki oleju
zamieszac  aby skladniki sie polaczyly i wstawic do mikrofalowki  ( 950w) na  3 minuty i 15 sekund
im  bardziej sie  szczerzymy tym lepsze  wyjdzie ;)
po 3 minutach i 15 sek. ciasto wyjmujemy 
najlepiej na talerz... 
W czasie  kiedy  ciasto sie  ,,robi,,   szybko przygotowujemy filizanke  z kawa ! 

9 mar 2010

26 dni zostalo...

Wielkanoc   zbliza sie coraz  szybciej  a ja  coraz  szybciej  wymyslam  dekoracje . Niektore  pomysly siedza  w glowie i  czekaja na swoja kolejke.   Niektore pomysly rodza sie  w jednej chwili poprzedzone uczuciem niesmaku lub wrecz  z obrzydzenia ,  generalnie   z  mieszanymi  uczuciami ;)    tak bylo  wczoraj wlasnie...
Wcale nie mialam robic  zadnych  ozdob,   tzn. nie planowalam...   chcialam posiedziec   wygodnie na sofie  i poprzegladac   magazyny ,  podjadajac  kolorowe jajeczka :)  W sklepie  wygladaly tak apetycznie,  kolorowe  , sliczne  ,  z czekolada  w  srodku   i  wielkim rodzynkiem !   Jakze  sie  rozczarowalam....  no dobra  przyznaje  sie, jestem strasznym lasuchem ,  zjem  wlasciwie wszystko ,  slodycze   wrecz  ubostwiam !  Ale  te  jajeczka  to  jakas  porazka  straszna!  Zart !   FUJ !     No  nie  pojadlam sobie  niestety ,   ze  zlosci   wyciagnelam  glue  gun  i  ponaklejalam na goraco  na  wierzbowy wianek i taki  oto  slodziak  powstal, calkiem przypadkiem :)

Cala  paczke  zuzylam i tylko kilka   zostalo  wiec  postanowilam uplesc  gniazdo... z galazek  brzozy . Wlasnie  poprzycinali  drzewa  w okolicy wiec  mialam okazje  sobie  nazbierac   a  sasiedzi  znow  mieli  okazje  mnie  poogladac .   Swoja  droga  ciekawe  co  oni mysla  o Polakach ;)  zbieraja patyki, szyszki , jabluszka.... calkiem normalni pewnie  nie  jestesmy w ich oczach ...    Ale  co tam ,  podoba mi sie jak pozniej przychodza  do nas  i sie  dziwuja , ze   ozdoby  to samemu mozna zrobic  i jeszcze  miec  dobra  zabawe  :)  Wracajac  do  gniazda   to  sie troche   umeczylam,   cholera   jak te  ptaki to robia?  W dodatku maja   do dyspozycji tylko dziob i znacznie mniej palcow ;) Koniec  koncow  wyszlo   mi tak jak wyszlo ,  mysle  ze  calkiem ok ,  ale to pewnie  z powodu mojego  ptasiego nazwiska .

8 mar 2010

"Obchodzimy co roku ku chwale ojczyzny, jeden dzień kobiety, cały rok mężczyzny"

8 marca ....     gozdziki  juz  w  wazonie    a ja  zaraz  zabieram sie  za  przymierzanie  rajstop ;) ale  zanim to zrobie  pochwale sie  zdjeciami  wiosny .    W weekend  przyjaciele   zaprosili nas  w  naprawde  piekne miejsce, pogoda  byla  piekna , atmosfera cudowna  !  pelen  relaks ! 
 
podziwialam  wszystko , szczegolnie to co ludzie mieli przed domami ...jak rowniez obok domu

 
  
szukalismy wiosny 

 
  

 
to byl naprawde  milo spedzony dzien!!!  Dziekujemy  !  


5 mar 2010

znow cos dlubalam... czyli wianki z jajami ;)

Dosc  tych  jaj !  Nadszedl czas  aby popelnic  jakies  wielkanocne  ozdoby ,  padlo na  wianek  co mnie specjalnie nie dziwi. Te wianki to moge  plesc  chocazby przez  sen .  Jako ozdobnik wykorzystalam zeszloroczne   zlote jajo, zostalo mi ich  sporo i  walaja sie  w szafce, od czasu do czasu  ktores   wypada...  Oczywiscie  w najmniej odpowiednim momencie :)  Baza  wianka  sa  skrecone ,uformowane  w kolko gazetki i  ulotki, ktorych  tysiacpincet  wrzucaja mi codziennie do domu ! Owiniete  szarym workiem po kartoflach -jak twierdzi moj ulubiony maz.   A tak serio to znalazlam  fajny sklep z materialami  a  ceny  pozwalaja zaszalec ;) 
 
 
Drugi  , mniejszy  wianek  powstal dokladnie tak samo  , ale z racji  swojej  mniejszosci  nie dalo sie w nim zamontowac  jaja  kurzego,   ale....   calkiem   dobrze   dalo sie  przykleic  male jajka    ,ktore   przygotowywalam  wczesniej....   Duzo wczesniej, kiedy wiekszosc normalnych ludzi  zaczyna robic ozdoby  na boze narodzenie,  ja  listopadowe  popoludnia poswiecalam na zbieranie zoledzi  i malowanie  ich lub oklejanie papierem nutowym .  Swietnie sie przy tym bawilam podgladajac  na blogach jak powstaja  aniolki , wianki, bombki oraz inne  swiateczne cuda 

 
Zrobilam tez  papierowego krolika,ktory zamieszkal w kwiatach na parapecie  i 2 papierowe kurki,  ale takie  cholery wredne sa  , ze  sie  nie chca  dac   sfotografowac  i  wychodzi  biala plama , na zdjeciach  wyglada  jak  cokolwiek...tylko nie kura 


 
 Dzis  jeszcze  wianki  wisza  sobie razem , w miejscu gdzie  zazwyczaj wisza  i sie susza  wianki :) Wczoraj udalo mi sie   znalezc  swieze , miekkie  galazki  do wianka,  pogoda  byla  piekna, slonce  swiecilo ,  dziecie   szalalo na wrotkach  a matka  jak zwykle  latala po krzakach , pod  drzewami i zbierala galzki.  Musze  przyznac  ,ze  to bardzo mile uczucie  kiedy  od czasu do czasu  ktos  podejdzie  i  zapyta  co ja wlasciwie robie?   Jak to co , no przeciez  wianki  plote :)