29 kwi 2011

Royal wedding

Ogladalam to w tv. Jakos te tlumy mnie przerazaja, boje sie  i juz, ale  wczoraj  w godzinach popoludniowych pojechalismy trasa  krolewskich, zeby na wlasne oczy zobaczyc ludzi czekajacych na ulicach. Przyznac musze  ,ze atmosfera tam panujaca byla wspaniala! Mnostwo poprzebieranych ludzi, wszedzie flagi , ludzie w namiotach byli swietnie przygotowani, mieli stoliki, krzeselka . Jadlo i napoje przed kazdym namiotem  (szczegolnie napoje wyskokowe:) jednym slowem  impreza! zdjecia robione z samochodu nie sa  szczegolne , moze jak Harry sie  zdecyduje  to ja bede  lepiej przygotowana, w sumie  jakby co to namiot i spiwory posiadam !






 ostatnie zdjecie  podkradlam ze stron BBC :) 

27 kwi 2011

Magia swiat...

Uwielbiam  wielkanoc, pierwszy raz w zyciu po swietach zostalo mi ciasto ! Zwykle  w naszym domu zadne ciasto nie trwa dluzej niz chwile...  Musze  sie  wam przyznac , ze ja  rowniez  uleglam  i jestem na diecie poswiatecznej ;)  nie zebym jakos  szalala z dieta, ale buleczki dukanowskie sa takie  smaczne...  Moje  w wersji z ziolami wloskimi lub ziolami prowansalskimi . Moglabym jesc  bez  konca  a mozna  tylko 3 - teoretycznie :)


Przepis jest banalny ;    
3 jaja
6 lyzek otrab pszennych
1 kostka twarogu  (200-250g)
1 lyzeczka  proszku do pieczenia
1 zabek czosnku
1 lyzeczka ziol - ja daje  suszone
sol, pieprz  - co kto lubi 
  Wymieszalam wszystko razem mikserem i dodalam dzis  lyzke  otrab owsianych dodatkowo :) , nalozylam w  foremki i do pieca 180 stopni na  ok 25 minut , az  sie zarumienily ,  Smakuja swietnie ,  a piszac  dla was  ten przepis doczytalam, ze bialko ubic  na piane  i delikatnie  dodac  na koncu  hihihhi  ,  zapomnialam ubic  i tez  wyszlo  smaczne ! ide  sie obzerac teraz ,  dietetycznie  :)

23 kwi 2011

Bez jaj...

W tym roku bedzie bez jaj ;)  ale tych kolorowych tylko. Postanowilam nie malowac  jajek i beda wylacznie  naturalne, nawet nie pokaze bo jakie jajo jest kazdy wie. Pokaze za to sosjerke , ktora dostalam od sasiadki Anki . bardzo ja lubie i  w te swieta robi u mnie za dekoracje . Sosjerka ma sie rozumiec  a nie  Anka ;)



Mam tez nowy wianek , dolaczylam tylko maly element jajkowo - gniazdowy 


ehhh jakos mi to zdjecie nie wyszlo ,  ale widocznie taki dzien mam kiepski ,zla jestem ... wyobrazcie sobie ze babka wielkanocna mi nie wyszla...  a wlasciwie  wyszla   z formy  ale  w polowie tylko, masakra wielkanocna jakas  czy co,  wydlubalam reszte  i polozylam na to co wyszlo wczesniej  i wyglada jakby jakby jakis  szaleniec rznal moja babke  w polowie . W dodatku nierowno  i taka poharatana jakas teraz...    Trudno  babka  wyszla  malo piekna  ale  za to  mam pieknego makowca :)  boje sie zrobic  zdjecie  zeby nie popsuc...  Rano mnie natchnelo i rzucilam sie w wir pracy  - znaczy odkurzanie , pol chalupy odkurzylam i mnie olsnilo ,ze zapomnialam wsadzic  filt do pojemnika  na brudy  wszystko poszlo  w odkurzacz...  nie wiem gdzie  bo nie znalazlam,  w silnik moze  ? bo sie  zagrzal i smierdzial.  Dodam tylko , ze jakies 2 mies  wczesniej popsulam odkurzacz i ten byl nowy... ja to sie nie nadaje  na jakies  proste roboty,  scieranie kurzu  itp.   meble moge  szlifowac ,  malowac, wiercic, sklejac  a nie jakies  odkurzacze  ....    

Zycze  Wam  wesolych  Swiat Wielkanocnych  , spokoju i zeby sprzety wam nie dokuczaly !

4 kwi 2011

Robie ... przy uzyciu meza ;)

Stol przytargany niedawno  doczekal sie  swojej kolejki, wczoraj zdjelam caly lakier  z gornej czesci  i kawalek na nodze. Uzylam do tego  meza i takich fajnych kostek-gabek do szlifowania. Moim zdaniem  sa rewelacyjne, lepsze niz szuranie papierem sciernym. Blat stolu  robilismy  ok 30 minut ! lakier byl stary i szybko schodzil. Meza lepiej uzyc  nowszego bo bardziej produktywny ;)  Malowane lakierobejca  Dulux  przy uzyciu gabki  do mycia  naczyn :)

 
Piesa  tez  bierze  czynny udzial w szuraniu ;)





Ostatnie zdjecie uzytych skladnikow  i  blat pomalowany 2 x .