7 lis 2009

tak jakos sie zainspirowalam...


zobaczylam  mech w doniczce ... gdzies na blogu ;)    i tak calkiem przypadkiem  dzis  przechodzilam  kolo pieknie omszalego muru...  i  wstyd  sie przyznac   obdlubalam sobie  troszke :)    a  ze  na gorce mieszkam to powstala  z tego  dekoracja  ,ktora ma sie kojarzyc z tym miejscem  czyli domek na gorce.  Domek  oczywiscie  z wieszaka wygiety , okna i drzwi- spinacze biurowe .                                               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz