lubie jesien , szczegolnie kiedy liscie mienia sie feeria barw a trawa.... jest wciaz zielona , wczoraj byl okropny wiatr ale czulam ,ze musze sie gdzies ruszyc bo w koncu zardzewjeje ;) bylo calkiem cieplo ,az 13 stopni ...tylko ten wicher mnie zmeczyl , po powrocie do domu zaserwowalismy sobie irish coffe :) od razu cieplej sie zrobilo . Zeby nie siedziec tak zupelnie bezczynnie udlubalam sobie wianek lazienkowy z muszli , mialam ich dosc sporo. Wiekszosc muszli nazbieralismy podczas naszego wspanialego pobytu w Oslo i do tej pory lezaly sobie w pojemniku i czekaly na lepsze czasy , nie sa jakies bardzo dekoracyjne i nie bardzo wiedzialam co z nimi zrobic i tak powstal wianek lazienkowy
Późno-jesienna wymiana - ATC - lista
1 dzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz