10 wrz 2010

sie czlowiek starzeje...

przynajmniej tak twierdzi Vii, kiedy patrzy na zakupy jakie ostatnio robie...   koronki, biale haftowane poduszki , czy inne ,,babciowe materialy,,  Ale  co ja na to poradze , ze mi sie podobaja :) Musialam rowniez dokupic kilka igiel  do maszyny , poniewaz  ostatnio zaszalalam i lamaly sie w zastraszajacym tempie ,tak to sie czesto zdarza kiedy krawcowa ma szalenstwo w oczach  a robota w reku  sie pali ;)  a do tego chcialoby sie miec  wszystko juz ,zaraz ,natychmiast :)


Koronki bawelniane zakupione, kawal materialu zamiast firany , po polaczeniu tych 2 skladnikow powstala krotka , nie przezroczysta firanka do sypialni .  Taka  co to tylko ma  za zadanie oslonic nas  od  szalencow na kosiarkach , bo oni potrafia  przyjechac juz przed osma rano , a wtedy ja zawyczaj jeszcze spie :) wstaje punktualnie 8:10  i niekoniecznie chcialabym zeby mnie  jakis obcy ogladal :)

2 komentarze:

  1. eee nie przesadzaj z ta staroscia, mlodosc nie wiecznosc;)pokaz zdjecia z efektu koncowego tej firany

    OdpowiedzUsuń
  2. a igle sprobuj kupic do jeansu jest prawie niezniszczalna

    OdpowiedzUsuń