czas najwyzszy nadszedl , aby skompletowac rzeczy potrzebne do remontu tej nieszczesnej lazienki. Jak juz wspominalam remont sie opoznial najpierw przez moje wakacje - bo przeciez nie zostawilabym robotnikow samych , bo ja jestem jak zandarm, musze byc ,widziec pokazywac palcem, zmieniac koncepcje itd. Zreszta kazdy kto robil remont wie o co chodzi . Nastepnie w czasie wakacji nastapilo drugie zalanie i piekna brazowa plama wyszla w drugim koncu lazienki , co akurat nie ma zadnego znaczenia bo chwilowo wyglada tam jak w bunkrze , ale przy okjazji zalalo kuchnie wiec sufit tez trzeba zdjac , nie wystarczy zamalowac poniewaz nad cienkim sufitem , znajduje sie warstwa materialu izolacyjnego,ktory pieknie nasiaka, smierdzi i plesnieje pozniej. Wczoraj odwiedzil nas pan z firmy , mial wycenic szkode . Ale jakis dziwny byl... zamiast zajac sie mierzeniem kuchni , wyliczaniu co trzeba zdjac , wymienic,pomalowac itd, zrobil sobie zdjecie lazienki... tej juz do polowy rozebranej :) nie wiem po co i dlaczego , bo ta sprawa jest juz zamknieta , mam zalana kuchnie i mala plame w salonie... no nic... czekamy co nam odpowie firma ubezpieczeniowa na raport tego pana.
Tymczasem wybralam sobie baterie na wanne oraz szafke z umywalka (sklep ,,szwedzki,,) i okazalo sie ,ze brakuje mi 2 cm aby ja wcisnac , trzeba bedzie pokombinowac troche :)
zdjecie pozyczone z internetu od firmy sprzedajacej :) Bateria zakupiona i wlasnie jest ,,w drodze,, do nas . Kolejne zdjecie jest rowniez pozyczone , ze strony ,,szwedzkiego sklepu,, i musze przyznac ,ze strona mnie baardzo rozczarowala , zdjecia sa niewyrazne , nie widac dobrze uchwytow , wszystko takie jakies mdle ,rozmyte. Szkoda ze podniecaja sie tak swoim katalogiem , rozsylaja,promuja a zdjecia na wlasnej stronie daja beznadziejne !
Wybralam tez mozaike na podloge , w kolorze hmmmm... betonu? Kamienne kwadraciki , jasno-szare .Pokaze jak juz beda w domu :)
mysle ze calosc bedzie sie ladnie prezentowac niezaleznie od zdjecia:) wlasnie jutro bedziemy przejezdzac obok tego sklepu i tak sie zastanawiam czy tam zajrzec...kilka potrzeb by sie znalazlo ale to zawsze ryzyko ze na miejscu bedzie ich wiecej;)
OdpowiedzUsuńależ Ci zazdroszczę remontu łazienki, chociaż nie zazdroszczę jego przyczyn- ale nie ma tego złego, co by nie osiem ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że pokażesz wersję przed i po :)
buziaki