Serio! na parapecie moje cebulkowe cuda juz urosly i lada dzien bedzie je widac w kolorze ! Ciekawe jakim, na cebulach nie napisano jakie beda...
Dzis byl ladny dzien, taki sloneczny za oknem zielono :) coz za mila odmiana po ostatnich snieznych zaspach!
Z wielka ochota zabralam sie za wielkie porzadki i przy okazji sprzatania (albo raczej odgruzowywania) mojej pracowni machnelam sobie na szybko nowa poduche :) Zdaje mi sie ze opetala mnie mania blekitnej kratki i chwilowo w domu bedzie wszystko na niebiesko :) oto moje tworki :
hihhiiihi a jutro pokaze wam ptaszka ;)
Oj kochana piszesz o magnolii... a ja tak ją uwielbiam. U nas to jeszcze długo chyba jej nie zobaczę w pełnej okazałości. Jakoś tak bardzo bym już chciała wiosennego powiewu :)
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam i czekam na zdjątka :)
Ale masz piekne kwiecie na oknie :) I jaka miłosna poducha!! :) Super!
OdpowiedzUsuńkwiecie jak kwiecie... chwile pokwitnie i juz , ale urzekly mnie te doniczki ...tymbardziej ze byly w komplecie z kwiatuchem w dodatku z przeceny za 1,29 £ tylko , wzielabym wszystkie jakie mieli ale musialam jeszcze zakupy zrobic :)
OdpowiedzUsuń