19 paź 2009

lenistwo tez sie kiedys konczy...

i nadchodzi  goraczka wielkiej nocy ,  w dodatku  naszla mnie  ochota  na kilka  rzeczy jednoczesnie ! Ale  moze zaczne  od poczatku ;    udalo mi sie   dotrzec na  okoliczy pchli targ  , zwany nie wiedziec  czemu  marketem ;)    ale  w  sumie  nie wazne ,  jak  zwal  tak zwal   :)  Pochodzilam ,poogladalam  i chociaz  wiele  rzeczy kusilo  zdecydowalam sie  na  zakup drewnianej  tabliczki z  bardzo  ciekawym napisem   a mianowicie:    Kiedy umre pochowajcie mnie  pod  pubem . Moj maz  bedzie odwiedzal mnie  7x w tygodniu!     bardzo mnie  to rozbawilo i pomimo tego ze   do nas to  nie pasuje postanowilam ja miec :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz