hot glue gun (pistolet z silikonowymi wkladami)
oraz
91 butelek dobrego wina lub innego jak kto woli
(moga byc tanie wina typu jabol :) byle tylko mialy korek )
po wypiciu wina nalezy odczekac az jasnosc umyslu powroci i mozna zabrac sie do klejenia .
Na swieta zlepilam sobie korkowa choinke , pewnie niektorzy pamietaja , a jak nie to niech poszukaja w grudniowych postach :) patrze, podziwiam i czarne mysli mnie nachodza..... jakim cudem uzbieralo mi sie tyle korkow? mam jeszcze cale wielkie pudlo, az strach o tym myslec ... chyba otworze kolejne wino bo na trzezwo to jest nie do przyjecia ;)
super!
OdpowiedzUsuńbuziole
Basia
całe pudło mówisz???wow...serce wygląda super:)
OdpowiedzUsuńtrunki jak widać mają zbawienny wpływ na kreatywność ( idę poszperać w barku):)
OdpowiedzUsuńpiekne serducho ..i takie korkowe:)...cheers:P
OdpowiedzUsuńświetne serce, chyba zacznę kolekcjonować :) korki
OdpowiedzUsuńjakbyś nie miała z kim wypić tego wina to ja chętnie potowarzyszę :)
OdpowiedzUsuńSerducho super, pozdrawiam :)
Witaj:) Dzieki za odwiedzinki.Uzywam od jakiegos czasu programu Photo scape.Prosty,latwy w obsludze czytelny.Do pobrania za free.W razie pytan pisz:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDroga Agnesho,serce palce lizać nawet bez kielbasy krakowskiej :)
OdpowiedzUsuńbuziaki i pozdrowionka także od męża,który poczuł się wielce doceniony ,że raczyłaś zwrócić uwagę na niego.