Nic sie nie dzieje, przyszla wiosna i nakazalam ulubionemu mezowi odswiezenie scian w salonie . O dziwo zlapal walek i przemalowal natychmiast... zakonczyl prawie wszystko w jedno popoludnie . Cud nad Tamiza ! Moze nawet w tym tygodniu uda sie zeskrobac farbe z kontaktow i gniazdka , ktora zostala od poprzedniego malowania ponad 2 lata temu... Wtedy chcialam ,zeby pozaklejal tasma albo odkrecil ale uznal ,ze nie trzeba przeciez ta farba swietnie sie zmywa ! nooo tylko sie dluuugo czeka :) moze w koncu sama odpadnie .
Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam zapach malowania w domu :) szczegolnie na bialo ;) W salonie bez zmian, stol i szafka w komplecie :
Do kompletu marza mi sie biale krzesla ze ,,szwedzkiego sklepu,,
piękny kącik i idealnie meble do siebie pasują :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
meble wyszły genialnie !!! buziaki
OdpowiedzUsuńswietnie to wyglada...jestes zdolna dziewczynka...xxx
OdpowiedzUsuńDzięki za ciepłe słowa i witaj na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam dostępu do bloga(jakiś błąd łączenia)więc w najbliższym czasie nic nie jestem w stanie pokazać. Przepis na kwiatka z materiału znajdziesz tu - http://kindawonderful.typepad.com/pink_paper_peppermints/2008/06/rounded-petal-fabric-flowers-31-crafty-flowers-in-31-days--day-23.html
Pozdrawiam. Kaśka - neilii.blogspot.com/
komoda super! świetna robota-wygląda jak prosto z najlepszego sklepu! Idealny komplet ze stolikiem
OdpowiedzUsuń