uroczy zakatek, na wielkiej gorze nastraja do tworzenia... to nic ze czasu brak , ze za oknem zazwyczaj pada deszcz. Mam wiele pomyslow i planow do zrealizowania i nie szkodzi ,ze wszystkie jednoczesnie
eee Magda no cos ty , moj byl w wersji vintage i pachnial old spice'em ;)probowalam go namowic ,zeby przychodzil 8x w roku ale sie nie zgodzil, cos wspominal ze zalatany jest czy rozchwytywany...
noo cooo w koncu Mikolaj jest od spelniania marzen... ale sie nie dalo niestety , mowil ze 6 grudnia przysluguje raz , potem ewentualnie 24 ale potem to juz trzeba dzwonic przez 0 800 ...
o kurde boski ten mikołaj ale on nie spędza czasu w zimnej Laponii tylko w solarium i na siłowni ale całkiem całkiem ciekawe co Ci zostawił :) POZDRAWIAM
ha, wiedziałam że Ty coś wymyślisz z ... jajem ;)
OdpowiedzUsuńTo ten Mikołaj konkretnie był ? To ja go zamawiam za rok ;)
OdpowiedzUsuńkurde, ale opalony Mikolaj, chyba reszte roku spedza na plazy w Australii... Taki Mikus to moglby nawet rozge przyniesc;-)
OdpowiedzUsuńtaaaaa...... Mikołajek... raczej Miki;-))))) hmmmm bajer! ciekawe czy pachnie grzanym winem i ciastkami z cynamonem? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńeee Magda no cos ty , moj byl w wersji vintage i pachnial old spice'em ;)probowalam go namowic ,zeby przychodzil 8x w roku ale sie nie zgodzil, cos wspominal ze zalatany jest czy rozchwytywany...
OdpowiedzUsuńKurde a do mnie nie przyszedł łobuz jeden:(;)
OdpowiedzUsuńheeeehee 8 razy w roku;-) i kto tu marzenia ma większe? ja juz wolę raz i bez old spice;-) 8 razy....
OdpowiedzUsuńnoo cooo w koncu Mikolaj jest od spelniania marzen... ale sie nie dalo niestety , mowil ze 6 grudnia przysluguje raz , potem ewentualnie 24 ale potem to juz trzeba dzwonic przez 0 800 ...
OdpowiedzUsuńszkoda, że Mikołajki są raz w roku :-)
OdpowiedzUsuńo kurde boski ten mikołaj ale on nie spędza czasu w zimnej Laponii tylko w solarium i na siłowni ale całkiem całkiem ciekawe co Ci zostawił :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
świetny mikołaj ale wierszyk jeszcze lepszy ha ha ha :D
OdpowiedzUsuń