Niestety u mnie jeszcze na wiosenne porzadki czas nie nadszedl :) ale u sasiadow tak! w zwiazku z czym mam nowy stol :) NO I CO Z TEGO ZE TRZECI :) takiego jeszcze nie mialam :) Ten najnowoczesniejszy ,stalowo-szklany bedzie sie musial z nami pozegnac i pomimo tego ze ma niecale 2 lata wcale mi go nie zal. Dzis wyskoczylismy z ulubionym mezem na szybkie zakupy, podjezdzamy pod dom a tam ,obok smietnika taki rarytas! Dlugo sie nie zastanawialismy, dobrze ze moj maz jest juz calkiem oswojony ze zbieractwem wszelkim :) wzial te stolowa noge bo stol byl rozkrecony i niesie do domu. Po chwili zaczepia nas sasiadka z domu obok i mowi to moj stol jak wam sie podoba to zaraz wam sruby przyniose :) W ten sposob stalismy sie bogatsi o kolejny stol i wkrotce zabiore sie za jego ,,szuranie,, i bielenie.
Byly do tego jeszcze krzesla ale tylko 2 wiec chyba poczekam na jakis fajny komplet ;)
bajka, a nie stol, tez bym wziela bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńczekam na zdjecia po transformacji
Buziole
B.
że też u nas nie ma takich śmietników:)
OdpowiedzUsuńo żesz Ty, co to kurde za śmietniki u Was ???
OdpowiedzUsuńkurde, zaś zdobycz śmietnikowa super :)
OdpowiedzUsuńi jaka życzliwa sąsiadka :D
a masz prócz tego ulubionego, jeszcze nieulubionego męża ?? ;)
buziole
:) tak Kasiu , mam tez takiego nieulubionego ex meza, wczesniejszy model :), a ten to jest najulubienszy :)
OdpowiedzUsuń