Weekend obfitujacy w uroczystosci nastal :) pochwale sie i wam zdradze ,ze w piatek obchodzilismy z moim ulubionym mezem 5 rocznice slubu - drewniana :) a w niedziele ,czyli dzis obchodze urodziny:) jak zwykle ,,osiemnaste,, jak co roku :) ja nigdy nie klamie i tej wersji bede sie trzymac :) Zeby bylo smieszniej , na uroczysta kolacje wybierzemy sie dopiero w przyszlym tygodniu , bo w tym maz pracowal a dzis dziecie moje ulubione zapragnelo isc do muzeum... ostatnio natchnelo ja bardzo na zwiedzanie. W poprzedni weekend zwiedzala War Museum , siedziala w okopie ,robila medale i zachwycala sie szpiegowskimi gadzetami. Poniewaz mialam mnostwo wolnego czasu wczoraj, zrobilam sobie wianek z szyszek ! A ile ja sie tych szyszek naszukalam... w lesie nie ma bo lisciasty wylacznie , w parku tez nie znalazlam , a okazuje sie ze blisko domu , przy ulicy rosna sobie fajne szyszkowce ... najciemniej pod latarnia jak wiadomo ;)
i bede sobie robic szyszkowa lampke wedlug przepisu Green Canoe , tylko nie wiem jeszcze czym owinac ten bialy patyk?
i jeszcze troche szyszek zostalo na pozniej ;)
najlepsze życzenia z okazji 18-tych urodzin :)
OdpowiedzUsuńSzyszkowy wianek bajeczny, przypomniałaś mi,że i ja mam gdzieś zabunkrowaną siatkę z szyszkami .pozdrowionka
super ozdoby, bardzo lubie szyszki:-)
OdpowiedzUsuńbuziole
Basia
Jak tu cudownie i wesołe. Wpraszam się zostaje na stałe. Będę śledzić jak prawdziwe biuro detektywistyczne. Będę podglądać jak sąsiadka z naprzeciwka.......:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nową koleżankę wirtualną i zapraszam w odwiedziny do mojego świata. Patti
Wpadnij po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń