patrze na sufit a tam mokra plama !!! czulam jak krew zaczyna mi sie gotowac , mialam wizje ze dopadlam sasiada i za chwile urwe mu .... yyyy... to co dla niego najcenniejsze . Moj ulubiony maz zerwal sie z kanapy i popedzil na gore dokonac tej zbrodni za mnie :) na co sasiad z wlasciwa sobie flegma i elokwencja , uznal ze to niemozliwe poniewaz ostatnio naprawil przeciez usterke :) Moj na codzien spokojny i opanowany malzonek oznajmil iz gowno go obchodzi co naprawil sobie ostatnio, wydal na lazienke sporo pieniedzy a kapie wlasnie znowu tu i teraz i ma natychmiast zajac sie naprawa, pozniej ma przyjsc i powiedziec co zrobil lub kiedy szkoda zostanie usunieta . Chyba sie dostosowal bo nastepnego ranka sufit nam nie odpadl , a plama zaczela wysychac . Swoja droga od czerwca do listopada zalac kogos 3 x to naprawde sztuka. Na szczescie teraz wystarczy przemalowac sufit i bedzie ok. Zaczal sie listopad i deszcz pada prawie nieustannie , jestem zmeczona , wkurzona i chce mi sie spac . Na nic nie mam ochoty , jedynym pocieszeniem jest fakt ze za kilka dni bedziemy obchodzic rocznice slubu a 2 dni po niej moje urodziny:) zamierzam sie wtedy dobrze bawic i mam nadzieje ,ze bedzie to mily weekend ! Tymczasem korzystam z wolnej chwili , kiedy to moje ulubione dziecie zapragnelo isc do muzeum wojny i zajmuje sie sama soba w zaciszu domowego spa , co sprowadza sie glownie do siedzenia na kanapie , czytania ksiazki i nakladania na siebie roznych smarowidel i papek w celu ogolnie pojetego -upiekszania sie . Pelen relax...
Pozdrawiam was moje drogie podczytywaczki , nie bojcie sie to tylko ja :) pod warstwa mazidla w postaci maseczki czai sie ukryte piekno ;) ok koncze ten post bo cos czuje ze sie rozkrecam i dopada mnie popoludniowa glupawka , a to znaczy ze poziom kofeiny znacznie mi sie obnizyl i czas na dobra kawke .
Mam to samo nowa praca oprócz tego otwarłam sklep internetowy ,jak bys mnie zobaczyła masakra wory i sińce pod oczami .Pójdę w twoje slady i maska na twarzy musi być .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam nałożyć maseczkę i napić się kawki poczytać ksiażkę, jeszcze jakiś masażysta by się przydał, wtedy pełen relaks.
pozdrawiam
pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńa sąsiadowi mimo wszystko, tak dla jego pamiętności, bym co nieco urwała ;)
buziaki
bez przesady z tymi mazidlami, teraz wygladasz na 18 wiec nie przeginaj, to ile wiosen konczysz? aaaa tyle co ja;))
OdpowiedzUsuńjak to ile... wiadomo przeciez ,ze co roku osiemnastke sie wyprawia :)
OdpowiedzUsuń